to nie jest ocena, to nawet nie jest porównanie celem oceny – po prostu w związku z sytuacją samo mi się narzuciło.
matka: i wiesz, po karmieniu piersią, to te cycki to takie śmieszne się robią, no mówię ci uszy jamnika!
teściówka: o jessu, po kamieniu, to takie ohydne, takie worki skóry zwisające, normalnie patrzec się nie da, no ale czego nie robi się dla dzieci….
matka: i wiesz, jak jest małe dziecko, to tylko na chwilę zasnie, trzeba to szybko wykorzystywać i po cichu, po cichu, nie krzyczeć, a wiesz, ile to śmiechu, jak sie tak próbuje po cichu… hihi!
teściówka: o jessu, człowiek taki zmęczony, jak dziecko na chwilę zaśnie, taką krótką chwilę, to już się nic nie chce, człowiek się przewraca do snu sam,no nie dziwota, że chłop potem obrażony chodzi….
Daje remis 😀 I czekam na kolejną rundę, zapowiada się godnie. Chociaż może delikatna przewaga mamy za “uszy jamnika”
LikeLike
Padłam. 😉
LikeLike