pani Doroty Sumińskiej. Autorki przedstawiać nie trzeba, jest obecna na rynku wydawniczym, pojawia się w audycjach, moja mama uwielbiał na przykład program radiowy z udziałem czy też prowadzony przez panią Dorotę. Pani Sumińska to lekarz weterynarz, ostatnio także globtroter. “Balia” jest wspomnieniem podróży nad Amazonkę, do Kolumbii. Pełne empatii opisy napotkanych zwierząt oraz ludzi. Wyjątkowa plastyczność języka, wiedza o przyrodzie jako takiej i ogromne współczucie za tym idące. Naturalnie, nie jest to pan Arkady Fiedler, brak mrożących krew w żyłach przygód. Za to są informacje, gdzie się zatrzymać, gdzie wymienić pieniądze, czego nie jeść – oraz szczepić się, szczepić, wszak po to wynaleziono to dobrodziejstwo. Polecam jako spokojną, elegancką opowieść.