Pytam męża, co widzi na obrazku. Jak większość wskaże poprawnie – obrazek jest czytelny, jak się zawiesi – do poprawki.
– Kochanie, co widzisz?
– Lisa, bociana i indyka….
– GDZIE, na wszystkich bogów zapomnianych, widzisz indyka?
– Na środku, na półmisku….
Są dwa wyjaśnienia:
a. był głodny
b. nie znał bajki o lisie i bocianie.
Ale i tak się zastanowię, czy nie przemalować.
Obstawiam – był głodny 🙂
LikeLike
I tego będę się trzymać, bo ja tolerancyjna żona jestem 😉
LikeLike