Zdarzyło się któregoś roku – spojrzałam na rozkład jazdy Capitolu i zarządziłam:
“Kochanie, idziemy na ‘Leningrad’!”
“Nie.”
“Ale ma świetne recenzje, Capitol lubimy oboje, a tu jeszcze dodatkowo ciekawostka, bo zespole szemranej reputacji…”
“Nie.”
“Ale przecież trzeba się otwierać na sztukę i sztuka też musi się otwierać i…”
“NIE”
“Może będziesz łaskaw wyjaśnić swą odmowę?”
“Nie spodoba ci się.”
“?!?”
“Byłem na koncercie Leningradu na Woodstocku. Stamtąd jest to nagranie, co go do końca nigdy nie pozwalasz dosłuchać, bo się denerwuje. A w ogóle to śmieszne jest chodzić do teatru na sztukę o zespole, który widziałem na żywo. Świetni są. Ale do teatru to im daleko. I do wyrafinowania takoż.”
Nie poszliśmy. Naprawdę nie znoszę tego utworu.
Przypomniało mi się przy okazji dyskusji o zapisywaniu numeru telefonu szminką na lustrze. Ktoś to będzie musiał zmyć.
Aksinia 
Przystanek Woodstock? Przypadkowy sek i narkotyki, nigdy mnie nie pociągała taka atmosfera.Nawet pisała prasa, że ostatnio samego “guru” poniosło i rzucał mięsem ze sceny.
Nie znam zespołu Leningrad, ale kiedyś byłam na filmie o tym tytule – prehistoria.
O tej szmince na lustrze to na poważnie? Mnie byłoby szkoda. Szminki. 😉
LikeLike
A byłaś? Wyobrażasz sobie seks pod namiotem czy drzewem, gdzie cały czas spacerują dziesiątki obcych ludzi? Chyba brak klimatu, czyż nie? Prochy są w każdym większym skupisku ludzkim, od szkoły podstawowej zaczynając – a na Przystanku się o tym mówi i z tym walczy. Natomiast jeśli słowa Owsiaka uznać za wulgarne – to nie słuchaj transmisji z sejmu, bo uszy zwiędną. W dodatku to była replika w stosunku do pewnej posłanki, co mimo tytułu profesorskiego zmieszała obcego jej w sumie człowieka z błotem językiem, jakiego dziewka z obory by się zawstydziła.
Prawda jest taka, że tv swoje, a rzeczywistość swoje. Byłam zdumiona, jak spokojnie, bezstresowo może być w miejscu, o którym przecież ‘wszyscy wiedzą’, że młodzi w błocie się taplają i sekszą po krzakach. Nie sądź, póki nie sprawdzisz.
Mnie też – szminki i tego, kto umyje, ale młodzież dziś bez szacunku zupełnie 😉
LikeLike
Skoro już mowa o rzeczywistości to najrzetelniej ją przedstawia raport policyjny.
Na Woodstocku 2017 popełniono 153 przestępstwa oraz 367 wykroczeń. W tym 49 związanych z narkotykami. Miał miejsce jeden gwałt, ale jak znam życie, nie każda ofiara zdobyła się na zgłoszenie. Zatrzymano 118 osób. Można powiedzieć zabawa na 102.
Poza tym fakt, że również w innych miejscach i okolicznościach łamane jest prawo, nie rozgrzesza Woodstocka. Tak, jak zachowania JO nie usprawiedliwia w jakikolwiek sposób to, że np. politycy również nie potrafią powściągnąć języka. 😉
LikeLike
Hm, chciałam porównać z przestępczością dla konkretnej dzielnicy Twojego czy mojego miasta, albo choć z Juwenaliami – ale nie znalazłam, są tylko pojedyncze informacje, że w Radomiu rozbrojono gang narkotykowy, a w Krakowie zatrzymano nożowników, co czterech studentów posłali do szpitala. Nie ma jednolitego raportu, albo ja nie umiem znaleźć. Będę szukać. Zbiorowisko ludzi w czasie imprezy zawsze będzie skutkować wykroczeniami, a gwałty zdarzają się nawet na pielgrzymkach. Ludzie w tłumie zachowują się inaczej. Kiedy przechodzą pochody Juwenalowe – mieszkańcy domów wkoło się barykadują i usuwają pojazdy do innych dzielnic. I nikt z tym nic nie robi. Na Przystanku są pokojowi – jeśli coś nie gra w każdej chwili uczestnik się może do nich zgłosić, czuwa wojsko i policja – też niemiecka.
I nie wiem, o którym dokładnie tekście Jurka piszesz, bo pozwała go ostatnio posłanka. Za to, że powiedział na głos to, co większość myśli – znaczy bez zbędnych słów poradził jej, by zajęła się seksem, to może stanie się życzliwsza ludziom. Było to złośliwe, ale na jego miejscu znalazłabym lekarzy, którzy udowodnią, że była to dobra rada zdrowotna. Acha – posłanka nazwała go wcześniej anychrystem, dewiantem i zboczeńcem 😉
Znaczy – nie wpisywać Cię na listę jadących na następny Przystanek? Ale zastanów się – bo takiej muzyki za free nie znajdziesz wiele 😉
LikeLike
Nie, nie wybieram się, wolę koncerty w warunkach bardziej kameralnych. A poza tym, od czego jest internet?
Nie chodzi mi o konflikt między posłanką a JO, lecz o ostatni Woodstock.
Za wulgarne słowa wypowiedziane ze sceny postanowieniem sądu JO został ukarany naganą i grzywną w wys. 100 zł oraz obciążony kosztami postępowania.
To fakt, codziennie jest łamane prawo na całym świecie, ale co to ma do Woodstocka? O czym chcesz mnie przekonać?
LikeLike
Fajne – Dita von Teese? 🙂
Jakbym powiedziała Dzubasowi, że chcę na jakikolwiek Leningrad, na pewno by odmówił – ze względów patriotycznych! 😉
LikeLike
Si. Jak odgadłaś? A Dita powróci, ma świetne fotosy [choć o tańcu tego powiedzieć nie mogę] więc będę korzystać.
LikeLiked by 1 person
Bardzo ją lubię – królowa Burleski 🙂
Choć związku z Mansonem nigdy nie zrozumiem… 😉
LikeLike
To akurat łatwo zrozumieć – choćby po trupach – na szczyt! 😉 A zresztą – może to była MIŁOŚĆ 😉 ?
LikeLiked by 1 person
No w sumie wytłumaczenie logiczne, także decyzja też taka, jakiej można byłoby się spodziewać 😉
LikeLike