“Kiedy Nietzsche szlochał” Irvin D. Yalom

Pozycja od Gosi 🙂

Miękka okładka, straszy na niej fragment obrazu Klimta, trudno, odporna jestem.

Autor jest profesorem psychiatrii, autorytetem w dziedzinie psychoterapii grupowej etc. Strach się bać. Tymczasem…

…tymczasem książka sama się wręcz czytała, duszna atmosfera Wiednia zazeszłego stulecia, dwie osobistości zderzone – wielki filozof i wielki lekarz – opowieść toczy się w niedopowiedzeniach i snach, w zasadzie nic się nie wydarzyło, ale opowieść niezwykła, interesująca.

Bo czasem nawet najlepszy psychoanalityk, to za mało 😉

Dla mnie świetna pozycja, ale to może wynikać z tego, że pamiętam zdjęcie, gdzie panna Lou dzierżyła bacik 😉 Dla miłośników, bo wielkość nie została “odbrązowiona”. Język elegancki, wydarzenia prawdopodobne, kryzysy standardowe, sama przyjemność.

szloch

3 thoughts on ““Kiedy Nietzsche szlochał” Irvin D. Yalom

  1. Straszy? Klimt rządzi 🙂
    Zaintrygowałaś mnie tą książką… A “Kiedy Nietzsche szlochał” brzmi trochę jak “Niemiec płakał jak sprzedawał” 😀

    Like

    1. Po lekturze biografii – nie, Klimt nie rządzi. Bardzo przykre podejście do kobiet, I nie interesuje mnie, że “miał ciężkie dzieciństwo” oraz “wspaniały talent i wizjoner”. A obrazy zawsze jakieś takie przytłaczające 😉 A książkę z tytułu polecam, niecodzienna. Biografii Klimta nie polecam, bo obrazy mogą się przestać podobać 😉

      Like

      1. Acha, czyli facet z kompleksami…W takim razie jego biografia powinna nosić tytuł “Kiedy Freud płakał” 😉

        Like

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s