Jakby ktoś potrzebował

to namiar na sensownego okulistę we Wro mam i służę pomocą. ‘Sensowny’ w tym wypadku oznacza przygotowany merytorycznie, dzielący się wiedzą w sposób zwięzły i konkretny. Nie oznacza ’empatyczny’ i z całą pewnością nie ma podejścia do dzieci. Ale nie uciekł z krzykiem na widok 2latki, nie dostał spazmów, kiedy zaczęła sprawdzać pokrętła w maszynach i wyjaśnił sytuację pacjentki właścicielowi – znaczy rodzicowi – w sposób przystępny.

Do sensownego gina też mam… ale nie wiem, czy się podzielę, bo ostatnio usłyszałam, że to kpiny jakieś, bo wizyta 10 min, a kasuje, jak za zboże. I zanim spytałam, co można powiedzieć więcej, jeśli ciąża rozwija się prawidłowo, została poinstruowana, że w mf wizyta trwa 30 min za te same pieniądze. I sympatyczna babeczka cały czas tłumaczy. Prawidłową ciążę? Przez 30 minut?? Serio??? …osobiście to ja nie mam aż tyle czasu, a jak kobita chce posłuchać ludzkiego głosu, to może niech idzie do fryzjerki? Będzie taniej i przyjemniej. [trzy znane mi prywatnie fryzjerki nienawidziły tej konieczności nawijania makaronu na uszy. Może dlatego nie mają już gabinetów…]

Opowieść o szpitalu jak się pozbieram. Wszyscy, odpukać, zdrowi.