W sensie oryginał w naturze, a wizja to artystyczna, symboliczna i …no jak to wizja, nieścisła.
W oryginale Matki Natury ważka pięknym owadem jest, aczkolwiek ździebko przerażającym.
Symbolizuje w zasadzie – co się komu podoba. Dla Szwedów to koń opętany przez diabła, dla Indian leczy zranione węże [może nie dla Indian je leczy, tylko zdaniem rdzennych mieszkańców, etc], Chińczycy uznali ważkę za symbol delikatności i kruchości, natomiast Japończycy – sukces wojenny. Naprawdę, do wyboru, do koloru. Choć ważenie dusz przy pomocy ważek trochę mnie zastopowało. Rozumiem piórko, ale ważka? A jak ucieknie? Liczy się wtedy na korzyść czy niekorzyść klienta? W każdym razie moja wersja ważki poniżej, dostępna TUTAJ.
No właśnie, ważki są wdzięczną inspiracją artystyczną, obecną w wielu dziełach i motywach. A w naturze to latający robal. 😉
LikeLike
W dzieciństwie mieszkałam nad stawami i tam przyglądałam sie tym kosmicznym stworzeniom. Z jednej strony wojownicza z drugiej piękna krucha
LikeLike
Tylko dźwięk skrzydeł mi dzieciaki postraszył… Ale sama bałam się tego dźwięku w ich wieku, więc spoko. Zazdroszczę dzieciństwa… W blokach to jednak nie to samo…
LikeLiked by 1 person
Och zdecydowanie inaczej. Czasem lepiej czasem trudniej, a czasem weselej. Pozdrawiam Ciebie
LikeLike