…nie śledzę, nie ekscytuję się, większość Nobli literackich jako żywo wyglądała na nagrody polityczne…
…i tylko zastanawiam się cichutko co zrobić z faktem, że w tym roku nagrodę otrzymała Polka, pani Olga Tokarczuk…
…a ja tej pani czytałam tylko “Prawiek…” – z bólem, rozpaczą i pod przymusem, bo to lektura obowiązkowa była…
…czy teraz spróbować coś przeczytać…
…czy pozostać wierną niekłamanemu obrzydzeniu i dać sobie spokój, w końcu nie wszystkich noblistów człowiek musi przeczytać…
…tylko co z tą polityką? Pani Tokarczuk jest jakimś opozycjonistą zapoznanym???
…może przyjmijmy, dla bezpieczeństwa, że nie mam gustu literackiego. Tak będzie prościej.
Wielka duma dla nas, Polaków. Mnie dziś nawet holenderscy znajomi gratulowali tego Nobla Tokarczuk, bo tu też się o niej w wiadomościach mówiło.
LikeLike
Odczucia podobne, muszę przyznać.
LikeLike
😁
LikeLike
Scenka rodzajowa (to zdarzyło się naprawde)
Ja: Kochanie, Olga Tokarczuk dostała Nobla!
Kochanie: Kto to?
Ja: Pisarka, ale myślę że to tyle ile o niej wiem.
Nie czytałam, przyznaję się bez bicia choć ministra kultury za to zlinczowali :p Dla mnie wystarczy że dostała go Polka, ze jednak istniejmy na tle międzynarodowym i to nie tylko jako sportowcy 🙂
LikeLiked by 1 person