K: Rany, nic was na tym humanie nie uczyli?
A: Może i uczyli, ale to w zeszłym stuleciu było, no weź podaj…
K: W wujku google sobie sprawdź.
A: Nie mogę, ręce mam już lepkie od żywicy.
K: Dobra, to ci wyprowadzę. Ale ty całek nie umiesz?
A: Nie umiem.
K: No to zrobię ci z objętości sześcianu, patrz dobrze, kobieto…. I tu [….] i wszystko jasne, co masz taki wyraz twarzy? Jakbyś w całki umiała, byłoby prościej…
A: Po raz pierwszy widzę, by objętość wychodziła w kwadracie…
K:… rany, literówka, doprawdy, szczegółów się czepiasz!
…a potem i tak się okazało, że zapomniałam odjąć objętość przedmiotu zanurzanego.
Niemniej – róża dla Żaby zatopiona, dziecko bawi się świetnie. A Wisiorek Chmielowy też już w sklepiku, DOSTĘPNY
Ale masz talent dziewczyno!!
LikeLiked by 1 person
Idzie Ci to pięknie.
LikeLiked by 1 person
Tak się zastanawiam, jak ten talent rozpropagować, by więcej osób widziało. Może codziennie po jednej rzeczy wrzucać na Fb?
Serdeczności
LikeLike
To tak w temacie- wczoraj Młoda, pierwsza klasa podstawówki, miała problem z zadaniem z matematyki. Jakieś tam logiczne dyrdymały których ja nigdy nie ogarnęłam do końca. Tak. Na szczęście jest mój M… bo byłaby lufa;)
kule piękne!
i pomysł, by wstawiać na fb czy insta jest świetny, Ultra ma rację:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
LikeLike
Super! 🙂
LikeLike
Podziwiam, że chciało Ci się cokolwiek obliczać! To już wyższy level chcenia!
Dzieła, jak zwykle, cudne 🙂
LikeLike