Idę wynieść śmieci!!!

– A szpilki czerwone wdziałaś?

– Nie, moment, szminkę poprawiam, bo krzywo wyszło. Potrzebuję nowego pędzelka!

– A co, tamten wyłysiał? Miał być super-duper…

– No i jest. Tylko Żaba znów malowała muszelki….

A poza muszelkami robi fikołki. W pionie. W sensie na człowieku w pionie, bo przecież tu nie ma trzepaka. I jak dla mnie to normalne, tylko człowiek – podstawka musi mieć ugięte lekko kolana, bo ona to energetycznie dość robi… I podobno dzieci już tak nie robią. W sensie fikołków. Nie, że w pionie, tylko w ogóle. Nie bawi ich to. Nie wiem, nie znam się, moje robi. A Kijanka wdrapuje się i próbuje robić tak samo.

Idziemy zbierać chwasty. Bo chwasty zasuszają się najlepiej, z tego, co mi tu rośnie. Czekam na jesienne. Jesienne wyglądają najcudniej.

4 thoughts on “Idę wynieść śmieci!!!

    1. Prawdę pisząc – boję się, że jak ją zniechęcę, to skutecznie i za parę lat będę pluć sobie w brodę, gdy dziecina przyspawa się do monitora. Serio, moja mamuśka długo sobie nie mogła wybaczyć, że nakierowała mnie na czytanie książek, a zaniedbała gimnastykę, bo siedziałam pozginana w chińskie ‘rz’, a przecież kiedyś sama chciałam stać na rękach…

      Liked by 1 person

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s