…mawiała babcia. Miała na myśli trzy dni. Mam wrażenie, że w związku z przyspieszonym trybem życia należałoby zmodyfikować przysłowie i wprowadzić zamiast trzech dni – trzy godziny.
Zasadniczo nie mam nic do szwagierki, bo panny nie znam. Ona mnie też. Nawet pobieżnie.
Spojrzała pobieżnie za zawieszkę, wręczoną przez Żabę.
– Sama zrobiłaś Żabciu? Śliczna. Jak na trzylatkę.
Cóż mogę rzec. Fajnie, że kojarzy, w jakim wieku jest Żaba.
Nadto zostałam pouczona o ekologii. Bo w Neapolu, albo w Indiach, elektroniczne śmieci i dym po horyzont, wodę kranową pić, my, niedobrzy, a w ogóle Polska to ohydny zaścianek, ilu masz czarnoskórych znajomych? no właśnie, co za skandal, w końcu stanowią większość ludności, a ich kultura, a naukowcy …
Wszystko kiedyś się kończy. Wizyta gości takoż. I to nie może nie cieszyć.
Dla odstresowania machnęłam sobie jeszcze jedną zawieszkę z jabłoni kwiatem.
DOSTĘPNA już w sklepiku lub bezpośrednio.
No i nie chcesz się z nią spotykać częściej? Nie do wiary 😀
LikeLiked by 1 person