Niektórzy mają zimę… a ja krople, psia***

Niektórzy, czyli nie wszyscy. Niemniej – nad morzem. Taką zimę mają, że mi serce pęka, bo chcę tam być. Nie jestem, więc tylko podglądam.

U Okularnicy zima wygląda CICHO I BIAŁO, tymczasem u Barbary ZIMA JEST BAJKOWA.

Pocieszam się, że ja w niskich temperaturach to taki sam oksymoron, jak norweski reggeaton. [Tak, znalazłam coś takiego, ale tego się nie da odzobaczyć, więc nie rzucam linki, ponieważ nie chcę mieć na sumieniu cudzej estetyki.]

Zatem sieję kwiatki w szklarni, rozmnażam mech i tkam kolczyki. Na okoliczność tęsknoty za Bałtykiem – KROPLE BAŁTYKU

[tak, mój mech jest zielony i grasuje w nim jedna biedronka. O mchu jeszcze napiszę, obiecuję, ale to za kilka tygodni, jak będę miała zdjęcia dokumentujące wzrost. Chyba, że mi padnie, to temat zmilczę, bo znaczy, że jednak figę wiem.]

Inspiracja – pani Kelly Jones

20 thoughts on “Niektórzy mają zimę… a ja krople, psia***

  1. Oczywiście wygooglowałam norweski reggaeton i moje życie jest bogatsze o nowe doświadczenie, tylko teraz refren może mi chodzić po głowie. 😀 Nie wiem, czy o to chodziło, ale znaleziony wykonawcy w ogóle ma ciekawy profil. 😉
    Krople Bałtyku takie letnie, ale bardzo ładne.

    Like

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s