Może i wiosna, skoro pani z przedszkola kazała ubierać Żabę bardziej lekko, bo się spoci… Moim zdaniem to ona we wszystkim się spoci, bo wciąż nie odkryła, że nogi mogą służyć także do chodzenia, nie tylko biegania, ale ok…
Może i wiosna, skoro gołębie na konarze takie radosne sztuki uprawiają, tulą się, trącają, gruchają… “Mamusiu, a czemu ten jeden gołąb tak śmiesznie macha skrzydłami na tym drugim gołębiu???” “Bo on tak startuje do lotu… O, widzisz, już odleciał!”
Może i wiosna, skoro kilka stokrotek zakwitło…
W ramach tej wiosny zrobiłam kolczyki wiosenne, z koniczyny czerwonej i liścia, a dodatkowo pęcherzyki powietrza tak się ułożyły, że koniczyna wygląda absolutnie kosmicznie…
Ale pomijając wiosnę, sierżanta i zieleń – przyszła mi czarna farbka do żywicy i cieszę się jak dziecko – to będą zupełnie inne efekty…
A Koniczyna oczywiście poleca się na szczęście.
Ma się jeszcze trochę ochłodzić, ale zdecydowanie wygląda już na wiosnę.
Chociaż gołębie czasami wcześnie zaczynają sezon. W zeszłym roku zima była ciepła i był dopiero początek lutego, kiedy wracałam sobie z wyjazdu i dostałam od mamy film przyrodniczy, jak najpierw się skubią dziobkami, a potem jeden gołąb śmiesznie macha skrzydłami na drugim – na moim balkonie!
LikeLiked by 1 person
Powinnaś im policzyć, oprócz czynszu, straty moralne – wolna miłość na balkonie, doprawdy! Jakem Dulska, pogoniłabym miotłą XD
LikeLike
Dla mnie najgorsze były owoce tej miłości… Czynszu opłacać nie chciały, chyba że miałam pobierać w gałęziach. 😉
LikeLike
A taką miałaś okazję do pogadanki! 🤪
LikeLiked by 1 person
Bo gaduła jestem XD
LikeLike
a u mnie dwa dni wiosny i proszę, ochłodzenie!
LikeLiked by 1 person
JUŻ??? U mnie dopiero weekend zimny [zgodnie z tradycją, że jak pogorszenie nagłe, to najlepiej w weekend XD]
LikeLike
No właśnie wiosna przychodzi w takich “drobiazgach”, które dobry obserwator na pewno wyłapie. A dzieci są spostrzegawcze jak mało kto! 😉
Kosmiczny efekt na koniczynkach cuuuudowny!
LikeLiked by 1 person
Nie ma to jak nagłe ciepełko po bardzo niskich temperaturach – od razu człowiek czuje się jak latem 🙂 Bardzo się cieszę na wiosnę, a ptaki tak mi tu pięknie śpiewają, że otwieram na oścież drzwi tarasu by słuchać 🙂 Czasem nie trzeba nawet muzyki włączać w domu takie trele 😉
LikeLiked by 1 person
Super, zazdroszczę tych treli
LikeLiked by 1 person
Ha ha ha, nóżki tylko do biegania mamusiu, na łazikowanie szkoda czasu! A gołąbki pomysłowe z tym rozpędzaniem się do startu :-)))
LikeLike
Cudne te koniczynki, marzenie…
Serdeczności
LikeLike
Sezon lęgowy już się zaczął, a oni mi drzewa wycinają na dzielnicy mojej… 😦
Co do Żaby. We wtorek dzwonili z przedszkola, że Tamaluga chyba wybiła sobie ząb o drabinki. “Bo, wie pani, ona się w ogóle nie daje zatrzymać…” 😀
LikeLike