…albo Męczenników, jak kto woli [mój ojciec mojemu ślubnemu kupił samolot do posklejania…]
Do brzegu – wszyscy wiemy, że szafy nie są z gumy i czasem po prostu nie da się upchnąć więcej książek [albo butów]. Tym razem do tegoż wniosku doszedł Roman O. i dla tej przyczyny ogłasza rozdawajkę. Książki do adopcji na zdjęciu, kontakt : wostatecznosci@gmail.com
ps Dymitr nieaktualny 😉

Ukłony przesyłam dla Pana Romana.
LikeLiked by 1 person
Odukłaniam się Wielce Szanownej Pani Koleżance.
LikeLike
Wojtek Miłoszewski też już oddany.
LikeLike
Mi się też już przestały mieścić książki na półkach, ale czekam na przeprowadzkę i nową biblioteczkę by uporać się z tym “problemem”:D
LikeLiked by 1 person
Przeprowadzasz się do jeszcze większego? Przecież już masz metraż jak na lotnisku. Ale fakt, jeśli książki się nie mieszczą – czas do pałacu. Skoro Meghan zwolniła miejscówkę – nadasz się idealnie, a i wszystkie książki świata się zmieszczą.
LikeLike
dokładnie jak pisałam, skoro książki się nie mieszczą czas na przeprowadzkę:D
aj, to już byłby nieco za duży rozmach, póki co trzymam się wizji skromnej zamiany 56 metrów na jakiś ledwie 6 razy większy metraż, powinno wystarczyć;)
LikeLike
Chyba też muszę zrobić rozdawajkę, bo moje półki pękają w szwach o.o
LikeLiked by 1 person
Let me know, jak nastąpi 🙂
LikeLiked by 1 person
Oczywiście!
LikeLiked by 1 person
dziękuję, zawsze miło przeczytać;)
na perfumy dostaliśmy vouchery w prezencie ślubnym, mieszaliśmy sami (na zwykłej wizycie) i jestem bardzo zadowolona z efektu, wyszły naprawdę oryginalnie z wyraźnymi nutami naszych ulubionych zapachów (np. kardamon u męża, czarna porzeczka w moich:)
LikeLike
ja będę musiała przejrzeć moje zbiory….
LikeLiked by 1 person