Wiem, wiem, nie ma się z czego śmiać… ale próbuję.
#1 SPIS POWSZECHNY – kto pamięta, że właśnie trwa? W dodatku samospisanie, loguj się człeku i ślij wszystkie dane wrażliwe przez internety, no sam miód.
- ta impreza jest obowiązkowa, brak wykonania grozi grzywną. Tak do 5 000 pln-ów.
a teraz trochę osłody:
- nie ma pytań o stan majątkowy, posiadanie mieszkań, lokat, złota [grzebią w ustawie o bankach, jak im się uda, to będą mieli wgląd w konto bankowe bez wiedzy i zgody, to po co mają denerwować ludzi pytaniami?]
- w pytaniu o wiarę można wpisać ‘nie należę do żadnego’
- i jeśli macie nadgorliwego współlokatora, który wypełni za całą rodzinę – czyli za dzieci i współmałżonka – to JUŻ NIE MUSICIE WYPEŁNIAĆ! [no nie wiem, czy to takie wychowawcze promować zachowanie godne leniwych buł? 😉 ]

#2 Zostałam zaproszona. [nie na śniadanie świąteczne, nie, takie zaszczyt mnie nie kopnął. Co prawda co to za śniadanie w samo południe, ale liczą się intencje 😉 ] Zaproszono mię na szczepienie. Tak. TO szczepienie. Idę szukać kiru i sprawdzić, czy kwatera na Grabiszynku opłacona. A druga część tego dowcipu? Do WAŁBRZYCHA. Kiedy nieśmiało zwróciłam uwagę, że mieszkam pod Wrocławiem – znudzona pani zaproponowała jakąś wieś za Opolem. To ja jeszcze poczekam.

#3 Remont łazienki fachowcy ocenili jako miesięczny [na ile wycenili to zmilczę, bo jednak to nie na moje nerwy].
Dziękuję, kurtyna.
A tak – Wesołych Świąt wszystkim, którzy sobie tego życzą, nie mają nic naprzeciw, nic wbrew, tym, którym to potrzebne, a poza tym to zwyczajowe i do niczego mnie nie zobowiązuje, jeśli się nie spełni… Niemniej – zdrowia wszystkim Czytającym – te słowa i całego bloga
A obrazki to oczywiście ostatnia dzierganina, bo bez obrazków się nie liczy, rozmiar jakiś minimalny, bo pseudo-perełka ma 5 mm, więc maleństwo.
MIESIĄC. Z dwójką małych dzieci i mężem non stop w robocie, bo ta taka, co to nie nazwę jej po imieniu, by ust swych nie kalać, znów jest na zaległym urlopie.
Idę zaparzyć melisy.
Zdrowych, a przede wszystkim SPOKOJNYCH (jest to jeszcze możliwe? :)) Świąt Wielkanocnych.
LikeLiked by 1 person
Śmiać się nie ma z czego, ale mimo to warto 🙂
Chyba sięgnę po książki Chmielewskiej.
Życzę zdrowia.
LikeLike
Starosta i jej Pruskie baby w 3 tomach też dają radę, jeśli nie czytałaś – polecam – a Chmielewska zawsze
LikeLiked by 1 person
Dzięki za polecenie. Zaczęłam czytać i przepadłam ☺️
Pewnie sięgnę po kolejne tomy.
LikeLiked by 1 person
Dzięki za przypomnienie o spisie, zrobię. A remonty dość, że burzą porządek domowy jeszcze finansowy. Ale jak miło już po.. Wanna na miedzianych nóżkach, rury wszelakie utkane plastycznie we wnętrzu, światełka nie tylko ze ścian ale i półeczek mrugają a Ty cała w pianie z kieliszeczkiem wina i blaskiem świec, no piękny obrazek :-))) Co Ty na to?
LikeLike
Zaparz i dla mnie.
LikeLike
Si. Robi się.
LikeLiked by 1 person