Pierwsze kwiaty tego roku na trawniku to były jaskry, cały trawnik wyglądał jak odprysk tarczy słońca, coś cudnego. Poranki były jeszcze chłodne, wieczorami trzeba było się tulić do tych, co to są cieplejsi… na ten przykład do komina 😉
Cudny był początek tegorocznej wiosny. A teraz to nawet bzów już nie ma. …co prawda są truskawki. A jaskry? Kilka zatopiłam.
Intensywne Jaskry są dostępne
Pszczół nadal za mało, mrówek za dużo, ssyny uprawiają sobie mszyce na moich różach! A chciałam w tym roku nie pryskać, żeby zrobić wreszcie konfiturę z owoców róży, nic z tego.
“Mamusiu, a dzisiaj na placu znalazłam pszczółkę, ale ona zdechnięta była…”
“Skąd wiesz, kochanie?”
“Bo ją tyknęłam. A potem Olek też ją tyknął. I nie wstała”
…po tyknięciu przez Olka to ja się nie dziwię, że nie wstała, Olek to ten miły młody człowiek, co rok temu tyknął biedronkę butem na śmierć i Żaba miała miesiąc koszmarów.
“Kochanie, ale czemu tykasz pszczółkę, pszczółka jest zajęta, ma swoje życie, ona ciebie nie potrzebuje, żebyś ją tykała”
“No właśnie nie. Przecież ci mówię, że zdechnięta była, nie miała życia no!”
I jeszcze byliśmy u stomatologa [bez związku z Olkiem, za to w związku z Michalinką, bo okazało się poniewczasie, że Michalinka się chwaliła wizytą u stomatologa, że dzielna była i dostała naklejkę, w związku z powyższym Żaba przez tydzień marudziła, że umiera na ból zęba, pojechaliśmy i okazało się, że uszkodziła dziąsło, nie zęba i pani posmaruje ze dwa razy i będzie dobrze – a jako nagrodę wybrała sobie pierścionek i teraz robię pudełko na pierścionki dla Żaby, bo skoro ma pierścionek to musi być i pudełko, “No mamusiu, to jest jasne jak słońce, tak czy nie?”…]
Przepiękne te kolczyki!
LikeLike
Będę robiła do nich zawieszkę, więc będzie żółciutki komplet… to tak mimochodem 😉
LikeLike
A rozmowy jakie fajne. Hi hi zdechnięta była :-)))
LikeLike
Uwielbiam żółty kolor. Tomek mówi, że jak wariatowi pomachasz czymś żółtym przed oczami to w szał wpadnie. Chciał wypróbować na Prezesie, ale odradziłam.
LikeLike
A w jakich okolicznościach Tomek myślał, że go do Prezesa dopuszczą? Na mszy w Toruniu?
Żółtej fazy ciąg dalszy za chwilę 😉
LikeLike
Już on by coś wymyślił. Najwyżej kupiłby pączki dla panów policjantów. Z żółtym budyniem.
LikeLike