Miałam cudny wpis

Z pazurem, neonami i w ogóle.

A potem pojechałam uczyć się jeździć i mnie skakanki objeżdżały, niby furmankę z gnojem, więc nastrój mi nieco sklęsł. [choć 160 km zrobiłam. Po raz bardzo pierwszy raz w życiu, bo zasadniczo kierowcą jestem miejskim i jak widzę znaki, że tory, to krzyczę do dzieci, że będziemy mijać tramwaj. Xżę się zapluł ze śmiechu. A ze strachu zzieleniał ino raz, na rondzie. Ale na rondach to ja takie sztuki wyczyniam, że powinnam dostać papiery na testera. Jak nic nie wywinę, znaczy rondo idealne. No, to jak dotąd takich nie spotkałam]

W związku z powyższym – że niby lato, że zielono – to u mnie nie zielono, trawa uschła, ale są akcenty czerwieni, bo czerwień jest dobra na wszystko, nawet na stopę za niską, więc kolczyki zielone z czerwonym.

Odcienie Zieleni dostępne

Następny wpis obiecuję z sensem. Chwilowo Xżę ma urlop. I przedszkole takoż. Jestem jakby mniej dostępna.

18 thoughts on “Miałam cudny wpis

  1. Po tytule myślałam, że się wpis skasował.
    Bywa tak szczególnie, jak mi się dobrze pisze i zapominam, że dokument jest bez tytułu. Nie zapisane może się skasować.
    Pisać można online, ale ja nie lubię dokumentów Google.

    Like

  2. Ja tez rond nie lubię, tych wielkich. A sławnej poznańskiej Kaponiery, wręcz nienawidzę 😉 Pani, pojedziesz jeszcze trochę i wszelkie szosy będą Twoje! A neony świetne, wiec czekam na wpis o nich 🙂

    Like

  3. Podziwiam biżuterię i te 160 km na liczniku.
    Moje prawo jazdy kurzem zarasta i wzbudza wyrzuty sumienia, cykor do kółka jestem straszny, niestety…

    Like

      1. Ano wtedy tak. Rozumiem i życzę powodzenia. Umiejętność jazdy bardzo się przydaje.
        Ja niestety nie miałam noża na gardle, bo w Holandii wszędzie na rowerze jeżdżę, niestety przez to pojawił się strach przy siadaniu za kółkiem.

        Like

  4. Ech, że tak powiem, byle do września. I wszystko wróci na właściwe tory. U mnie również;)
    Z tym kierowaniem możemy sobie przybić piątkę. Jednak u mnie nie ronda są do testowania a…miejsca do parkowania. Co tu dużo mówić. Lubię przestrzeń. I dużo miejsca obok;P
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂

    Liked by 1 person

  5. Myślałam, że ci się wpis skasował. Ale spoko. Moja była szefowa dojechała kiedyś do ronda i w panikę wpadłszy – wysiadła i przepchnęła. Tak, przez całe rondo😂 Wyliśmy z godzinę.
    Kolce piękne.

    Liked by 1 person

Leave a reply to Igomama Cancel reply