“Głos z zaświatów” – za namową Okularnicy w kapciach, której, jak zwykle, ogromne dzięki za polecajki.
“Głos z zaświatów” to piękny pomysł na książkę – i tak jakoś od połowy miałam wrażenie takiego zapętlenia, takiego deja-fuj, że aż sprawdziłam datę wydania – wszak mogło się zdarzyć, że to książka sprzed lat 20, a przy mojej sklerozie i nowej okładce mogłam się nie zorientować. Otóż nie, rok wydania aktualny. I też pamiętam, że czytałam bez francuskich akcentów. Może więc być, że jakiś niszowy amerykański autor już popełnił takie rozwiązanie fabularne, a Francuz tylko zapożyczył – zapomniawszy podać źródło. A może być i tak, że mi się wydaje. Książka do połowy świetna. Potem – dobra rzemieślniczo. Nie kupuję takiego mistycyzmu, nie kupuję wyższości czytelnictwa nad inną formą spędzania wolnego czasu, nie kupuję bajdurzenia o populacji i depopulacji. Świetny pomysł – ale wtórne rozwiązania.
I w takich chwilach dochodzę do wniosku, że jednak wierzenia, choćby ze starożytnego Egiptu, te o ważeniu duszy i piórka – mają niezbywalną elegancję. Nawet surowy Stary Testament się broni. A nowe pomysły – jakoś jakby mniej.
[A może to kwestia jesieni. I nagłej ostrości widzenia. Nie tylko książki oceniam z niespotykaną latem surowością. ]
W każdym razie – jest sobie żuczek gnojaczek, taka prywatna wersja skarabeuszka w miniaturze.
Ewentualnie mogę go odstąpić zdecydowanemu nabywcy – Prywatny Skarabeusz



A na żywym człowieku prezentuje się tak:

Wow :O
LikeLiked by 1 person
Pięknie się prezentuje na żywym człowieku
LikeLike
uwielbiam egipspką mitologię 😉
LikeLiked by 1 person
Ciekawy wisior czy też ozdoba 🙂 Mój syn byłby zachwycony gdybym takowy posiadała. ha ha 🙂
LikeLike
Moje też są zachwycone.
LikeLiked by 1 person
pomysł na książkę był naprawdę super… Ale już przeczytałam kilka pozycji, które będę Ci polecać! 🙂
LikeLiked by 1 person
Czekam z niecierpliwością 😍
LikeLike
;)))) pozdrówka!!;)
LikeLike