Nie oceniaj.

pięcioletni adaś chodzi na lego, robotykę, basen, angielski, matematykę. Jak tydzień długi i szeroki dziecię ma zajęte wszystkie popołudnia.

Rodzice wraz z nim, sam za kierownicą nie usiądzie.

“Chce Ci się?” Pytam niezobowiązująco matkę.

“Nie. Ale co zrobisz. Uzależnił się od telewizora i gier. Tylko by w monitor patrzył. Musiałam coś zrobić.”

“A nie mogłaś go pogonić do prania, zmywania, odkurzania?”

“No coś Ty, nad dzieckiem mam się znęcać??”

10 thoughts on “Nie oceniaj.

  1. A potem Adaś wyrośnie na prawdziwego mężczyznę, oddanego męża i ojca, który będzie robił biznesy całe dnie i noce, żonie będzie wytykał że siedzi w domu i nic nie robi, a dzieci zapisze do prywatnej szkoły bo z plebsem w ławce siedzieć nie będą.

    Like

    1. Nie no, córki też nie dręczy, ona po prostu uważa, że 5 i 3 laty są za małe, by je obciążać obowiązkami… I zupełnie osobiście nie wiem, o co chodzi, bo moje uwielbiają mi pomagać. W moich sprawach, zabawek zbierać nienawidzą 🤣😂😅

      Like

  2. No ja bym tam wolała robotyki i angielskie od sprzątania. 😉 Co ja piszę – wolę, w soboty hiszpański miał priorytet przed myciem podłogi. 🙂
    Ale bratanicę sprzątanie bawi. Jak przychodzi pani sprzątać, to ona się przyłącza. A u dziadków upominała się, że chce myć lustro, szafki łazienkowe wycierała, fugi czyściła… czasami można ten zapał wykorzystać.

    Like

    1. …podobno akurat to uzależnienie idzie od rodziców. Jeśli dorosli cały czas spędzają z nosem w monitorze, to dzieci przejmują nawyk.
      Ale akurat w nich kamieniem nie rzucę, bo się szybko zorientowali i działają, a ilu jest takich, co nie zauważają problemu?

      Liked by 1 person

    1. Ano. Właśnie zadzwonił kumpel, czy znam dobrego psychiatrę i psychologa i ratunku, bo córka ma 168 cm i 35 kg… boszsz… ja też mam córki, nie masz pojęcia, jak się zaczynam bać…. bo to całkiem ogarnięty kumpel, córka też inteligentna, a wyszło, jak wyszło.

      Like

Leave a comment