I wanna be your slave…

oglądamy z xżęciem mym filmik z występu Żaby, a tam na szarym końcu jeden chłopczyk wykonuje ruchy, których to nie powinien znać jeszcze przez ładnych kilka lat…

“Wina rodziców. Ohyda. Jak to jednak wyglada”

“Może to ich kolejne dziecko?” Wchodzę ślubnemu w myśl.

“A co to ma do rzeczy?” On się dziwi.

“A jak myślisz, jaką jest ulubioną piosenka Kijanki? Bo Żaby w tym wielu to były smurfy”

“Nie wiem, PsiPatrol song? Jest coś takiego?”

“Kija, tany!”

Trzylatka wbiega i radośnie się gubiąc nuci… I wanna be your slave, i wanna be your master….

***

“Zadzwonią do ciebie rodzice Irminki…” uprzedził mimochodem Xżę.

“Who the f*** is Irminka???”

“No tak, koleżanki Żaby to znasz, gdzie mieszkają to wiesz, nawet na jakie zajęcia chodzą, a Kija? Nigdy jej nie słuchasz… Irmina to jej najbliższa przyjaciółka, podobno godzinami o Kiji opowiada…”

“Kijanko kochanie, kogo zaprosisz na urodzinki?”

“Mame, tatę, Żabę, jak będzie grzeczna, dziadka, jak mi kupi prezent i Jasia O.”

“A Irminki nie zaprosisz?”

“Nie znam Irminki” wyszła. Xże się zaciukał. Żaba się zmiłowała.

“Irminka to siostra Kubusia. Chodzi z Kiją. Ale raczej się nie lubią. Chyba. Kubuś mówi, że się nie lubią, bo on mnie nie lubi. Ale mnie wszystko jedno, mogą się lubić.”

***

Na grupie zdjęcie bucików chłopięcych, jeden wyraźnie większy. “Kto się nie bał i zabrał nasz bucik? ” odpowiedź po godzinie “sorry, mąż odbierał i nie zauważył, jutro oddamy”

***

Xżę patrzy na mnie w progu, po powrocie z dziatwą, z niesmakiem.

“Ubrałaś Kiji za małe rajstopki. Chciałem cie bronić przed kompromitacja, że to ja tatuś nie zauważyłem, jak ją ubierałem… a ona zaczęła tupać, że tatusiu nie wolno kłamać, a ją ubierała mama i mam nie opowiadać….”

***

Więc z rozpaczy, że jednak jestem wyrodna, zrobiłam spinkę. Trafiła do Żaby, bo jednak Kijance nie miała miała jak trzymac, za ciężka.

4 thoughts on “I wanna be your slave…

  1. ostatnio moja przyjaciółka mówiła, że chłopiec z przedszkola jej synka, 4 latek, udawał jakieś sceny z filmów dla dorosłych, podchodził do dziewczynek, zdejmował im majtki i coś mówił. Zrobili spotkanie z rodzicami, i rodzice chłopca tłumaczyli, że to dziewczynki prowokują owego chłopca, bo noszą spódniczki…..

    Like

  2. Hahahaha! Uwielbiam wasze rodzinne przypowieści.
    22 lata temu, pięcioletnia wówczas córka mojej koleżanki, zapytana o to, kim chce być w przyszłości, odparła, że chce wyginać się na rurze… Rodzice zapadli się pod ziemię.
    Abyś nie odczytała tego osobiście, zaznaczyłam, że było to 22 lata temu, gdy taniec na rurze, jako taki nie istniał. Wygibasy owe kojarzone były… wiadomo z czym.

    Liked by 1 person

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s