“Drzwi do piekła” Maria Nurowska – porno po polsku?

Nie jest prawdą, jakobym nie lubiła polskiej literatury.

Nie jest prawdą, jakobym dostawała gęsiej skórki ze strachu na sugestię konsumpcji romansu czy soft porno.

Nie jest prawdą, że brzydota życia opisanego mię odstręcza.

“Drzwi do piekła” miały wieki temu taką promocję, że aż zapamiętałam i pokusiłam się walczyć o pozycję w wymianie książkowej. Podobno autorka udała się do ciężkiego więzienia dla kobiet i słuchała opowieści, bo osadzone nie mają nic innego do roboty, jak spowiadać się autorce romansów. [Tak, książki oparte na faktach też można przekształcić w romans, przykładem “Miłośnica”, zresztą całkiem przyzwoita pozycja.]

Moim zdaniem – i rozumiem, że dla kogoś może być inaczej – jest to książka na jedno czytanie. Ponieważ pośród wszystkich scen i narastającego – oraz opadającego 😉 – napięcia intrygowała mnie odpowiedź na jedno pytanie. Dlaczego zabiła. Jak dla mnie pomysł był super, pogrzebać odpowiedź pośród bełkotu pseudo-wyzwolonej pseudo-artystki. Na portalu ‘Lubimy czytać’ – którym chyba coraz mniej będę się sugerować – parę osób zawarło informację, że powichrowana, zniszczona nimfomanka z zazdrości dokonała mordu. No cóż. W takim razie ci recenzenci nie przeczytali książki uważnie. 

Dla wczesnej młodzieży nie polecam, niektóre opisy nazbyt drastyczne i nie sądzę, by były niezbędne dla fabuły, ale co kto lubi. Dorosłym nie bronię. Lubię, jak autor ze mną gra inteligentnie i lubię być zaskakiwana.

nurowska

Mrs Olitorio – oto Laleczka-Poleczka, ale chyba już odpadliśmy z mundialu? Tak, czerwone korale i warkocze to to, co mi się najbardziej skojarzyło 😉 Tylko teraz – miałabym porobić laleczki wszystkich faworytów, Ty typujesz a ja ustawiam na parapecie i daję znać, którą wiatr przewrócił??? No bo wizji nie mam… TV też nie 😉

15 thoughts on ““Drzwi do piekła” Maria Nurowska – porno po polsku?

  1. E…także tego, chyba jednak lektura nie dla mnie. Promocji tej książki nie pamiętam. Że też mnie to ominęło;)
    A z mundialu do domu już w ten czwartek…no trudno. Wygrał zdecydowanie lepszy:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    Like

  2. Więzienne soft porno? Już sama wizja mnie przeraża i obrzydza, chyba odpuszczę…
    Zauważyłam, że wyniki meczów typują m.in. słonica z krakowskiego zoo a w tv jakaś pani usilnie ciągnęła na smyczy lamę. Miała chyba wyżreć coś z odpowiedniej miski oznaczonej nazwą kraju.

    Like

  3. Chyba czuję się zachęcona, jeszcze nie wiem. Ale ten motyw zbrodni w końcu do wyłapania, czy nie? Popieram pomysł z laleczkami (dziękuję ♥). Musiałabym się tylko zmobilizować na nowo, bo dotąd skrupulatnie zapisywałam wyniki, śledziłam mecze, ale, nie wiedzieć czemu, po niedzieli jakoś mi przeszło…

    Like

    1. Motywu zbrodni, tak. Tylko sprytnie umieszczony w gąszczu detali i jeśli na ten przykład ominiesz jakąś wyjątkowo paskudną scenę, albo nudną – to może się okazać, że przeoczyłaś wyjaśnienie i nawet się nie połapiesz, bo napisane wprost tylko raz XD

      Like

  4. Księżniczka przespała pierwszy mecz polskiej reprezentacji dokładnie od pierwszego do ostatniego gwizdka. Dla nas był to lepszy prognostyk niż wszystkie ośmiornice, słonie i lamy razem wzięte. Jak widać słusznie. 😉
    Trochę mnie zaintrygowałaś tą lekturą – może dlatego, że lubię morderstwa… w teorii znaczy, bo sama (jeszcze) żadnego nie popełniłam. Tylko faktycznie, nie wiem, czy porno i więzienie to do końca lektura dla mnie.

    Like

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s