Gdzie byliście?!

Zasadniczo, to wszystko mi jedno, bo przybyli na obiad tak spóźnieni, że ja jak Pani Słowikowa w czasie oczekiwania najgorsze scenariusze przemyślałam, a obiad dawno zapomniał, że ciepły kiedyś był, że o gorącym nie wspomnę…

– Kwiatka chciała. – wyjaśnił Książę. Oczy mi lekko wyszły z orbit, bo do Solnego [gdzie zawsze czynne kwiaciarnie, polecam, jak chłopie w nocy coś przeskrobiesz, to na Solnym zawsze kwiaty] mamy tak blisko, że chyba przez Władywostok się wybrali!

– Mama, kwiatka do wody! …proszę? – Żaba radośnie wręczyła mi …kwiatka. Jaśmin chyba. Donoszę, że wiosna tej jesieni ma się nieźle.

5platkow5platkow25platkow35platkow4

A dylemat na dziś – co wypalić po drugiej stronie? Waham się pomiędzy “Sol lucet omnibus” a “Tęsknię za tobą SŁOŃCE”

8 thoughts on “Gdzie byliście?!

    1. Dobre pytanie. Zawsze robię na swoich coś, zwykle negatyw, ale tu by słabo wyglądał, więc pomyślałam o sentencji. Widziałam kolczyki, gdzie był podpis Artystki- ale nie mam takiej renomy, by podpis podnosił wartość, widziałam też puste. Ale osobiście lubię, by coś było, więc pewnie nie dam rady i coś wypale. (Jakbyś napisała-biere, tylko mi nic nie wypalać wiecej!- pewnie bym się powstrzymała :))) )

      Liked by 1 person

      1. Podpis artystki, podoba mi się ta idea…. renoma przyjdzie, podpis pozwoli szybciej i szerzej do Ciebie docierać… renomę zdobywa się dzięki podpisanym dziełom, nonameow jest całe mnóstwo 😉

        Like

Leave a Reply

Please log in using one of these methods to post your comment:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s